prestahost.pl

Nie zgadzam sie ze gorsze.Mankamentem1.0.4.17 sa problemy z aktualizacja z linii 1.3.x. Inne problemy sa marginalne i zostana usuniete po aktualizacji do 1.4.1.Tak bylo, jest i bedzie. Nowa wersja usuwa stare bledy i przynosi nowe. Ktore sa niwelowany aktualizacja do nowej wersji, ktora jednoczesnie przynosi nowe bledy.... never ending story.Prosze nie zapominac ze cokolwiek nie mowic 1.4.0.17 to jednak stable release.

@tomg:info na PM

Dzisiaj 'trenowalismy' aktualizacje do wersji 1.4.1:1.3.x -> 1.4.0.17 - wszyscy wiemy jak jest. Niestabilnie, problemy z atrybutami, problemy z wielojezycznoscia1.3.x -> 1.4.1 - powyzsze problemy nie wystepuja. W nowej wersji usunieto problemy z aktualizacja z linii 1.3.x1.4.0.17 -> 1.4.1 - bezproblemowo. Jako ze 1.4.1 to bug-fixing release jest tak jak wszyscy oczekiwali - bezproblemowo. Jednak wystepuja roznice w tlumaczeniu. Pojawiaja sie nowe frazy sa tez stare ktore ulegly zmianom wiec jest troche do tlumaczenia. Wszystkie dodatki/szablony z 1.4.017 chodza na 1.4.11.3.x -> 1.4.0.17 -> 1.4.1 - Teoretycznie bezproblemowo. Jednak wszystko co 'zniknelo' przy pierwszym stopniu aktualizacji nie zostaje przywrocone przy kroku drugim (Z pustego nawet Salomon nie naleje ).Jezeli otwiera sie 'czysty' sklep - zalecam start od 1.4.1. To jest pierwsza produkcyjnie bezpieczna wersja serii 1.4.xJezeli ma sie sklep 1.3.x zalecam wstrzymanie sie z aktualizacja do 1.4.0.17 i 'przeskoczenie' tej wersji od razu do 1.4.1. To dla tego ze jesli aktualizuje sie sklep z 1.3.x do 1.4.0.17 i wystapia bledy ze 'znikajacymi' atrybutami ktore nie przeniosa sie po aktualizacji, to kolejny update do 1.4.1 co prawda usuwa bledy i stabilizuje prace sklepu ale nie przywraca juz zagubionych atrybutow.Mysle ze powyzsze odpowiada na czesto pojawiajace sie pytania typu chce zaczac/mam juz sklep - co zrobic/co lepsze...

glupio mi tak poprawiac admina ale miales chyba na mysli 1.4.0.17...? (nauczony doswiadczeniem z innego forum czuje ze narazam sie na bana )

Zgodnie z tym co podal Michaël Marinetti z PrestaTeam, PS1.4.1 pojawi sie w srode 20 kwietnia jako stable.Wydanie wnosi poprawki do procesu aktualizacji z linii 1.3.x (1.4.0.17 miala 11 potwierdzonych bledow powodujacych problemy z aktualizacja). Poprawiono obsluge atrybutow i wielojezycznosc. Beda tez zmiany w plikach jezyka i troche nowej funkcjonalnosci. Najwazniejsza jest informacja ze 1.4.1 jest traktowana jako bug-fixing release. Jest to pierwsza tak na prawde wersja linii 1.4.x nadajaca sie do bezproblemowego wdrozenia.

Ja tez tak uwazam i optuje za zamknieciem watku. Gdyby ktos z tamtej strony mial cos do powiedzenia juz by sie to tu stalo. Skoro jednak nie ma sie zbyt wiele do powiedzenia... to moze lepiej ze jest jak jest. Z naszej strony zostalo powiedziane chyba wszystko albo nawet wiecej.@ircykkJak mozesz zamknij dyskusje prosze. Google i tak juz lubi ten watek. My zrobimy to co ..zrobimy. Ale to nie bedzie czescia tej dyskusji.

@michal123Nie bierz wszystkiego z postu a_sitha az tak do siebie. Ta bmka, windows czy inne to bylo zeby zobrazowac sytuacje a nie konkretny przytyk do Ciebie. Przynajmniej ja to tak rozumiem po przeczytaniu. A ze a_smith mowi prosto z mostu to juz inna sprawa. Ale zeby oddac co jego - nie mija sie z prawda za bardzo... Tylko w przeciwienstwie do innych ma odwage napisac jak jest. Nie jest nasza intencja scigac kogokolwiek kto sciagnie ta polska wersje. Jedynym odpowiedzialnym jest administrator tamtego forum ktory nawet nie raczyl sie z nami skontaktowac z jakakolwiek propozycja wyjasnienia sytuacji. Mysle ze to powinno dawac do myslenia. Jak ma sie czyste sumienie to robi sie wszystko zeby wyjasnic nieporozumienie i zachowac czyste konto. W tej sytuacji ktos nie chce sie chyba jeszcze bardziej pograzac bo nie ma za bardzo linii obrony. I to nie tylko moja opinia. Co nie zmienia faktu ze na dojscie do porozumienia nigdy nie jest za pozno. Ale do tego trzeba obu stron. A tu tego nie ma i nie sadze zeby do tego doszlo.@ciejuDziekuje za podpowiedz. Jest weekend i musze poczekac przynajmniej jutro do polowy dnia zanim uda mi sie skontaktowac z osobami z ktorymi razem bedziemy mogli zadecydowac co z tym fantem zrobic.

Absolutna bzdura. Wiem jakie byly moje intencje i wiem co pisalem. Nie jestem idiota zeby dawac komus pretekst skoro wiedzialem ze jestem na 'sliskim gruncie'. Napisalem wprost, chce pomoc, nie jest moim zadaniem jakakolwiek reklama lub wszczynanie dyskusji. Zaproponowalem kilka zmian w prowadzeniu projektu. Byly na to dowody w postaci popierajacych mnie postow - ktore tez zostaly usuniete. Nastepnie byla mala wycieczka osobista admina tamtego forum. Moja odpowiedzia bylo ze admin jest off topic i smieci wlasnye forum bo nie trzyma sie sedna dyskusji. Bo postowanie wyciagow z whois nasku mojej domeny raczej takie bylo. 15 sekund pozniej zostalem usuniety i wszystkie posty ktore mnie popieraly rowniez. Ale nie o to mi tu chodzi i nie to jest przedmiotem sporu. Ja nie placze z tego powodu. Ucierpiala spolecznosc - nie ja. Bardzo krotkowzroczne podejscie. To nie jest zadna forma reklamy. Naruszenie licencji i przywlaszczenie sobie czyjejs pracy to w tym kraju zlamanie prawa. Mianowicie nawiazujesz do....? Czy tylko tak ladnie chciales post zakonczyc? W tym kraju jeszcze duzo wody uplynie zanim ludzie zaczna rozumiec pojecie prawa autorskiego. W twoim rozumowaniu gdybym udostepnil to mialbym teraz racje a tak to o czym mowa... Gdybys czytal ze zrozumieniem wiedzialbys ze udostepnialismy kazdemy kto wyslal nam maila. Chcesz tez? No problem! Jak dlugo bedziesz w zgodzie z nasza licencja to powodzenia w biznesie. Bez komentarza

Wlasnie na 'tym innym' forum ktos napisal: A ktos mu odpowiedzial.. Mysle ze w zaistnialej sytuacji nie trzeba tego glebiej komentowac....

nie dotyczy sprawy a odpowiedz masz powyzej, jak sama nazwa wskazuje dla developerow a nie public

Zapominasz caly czas o polskim prawie. Zyjesz w Polsce i stosujesz sie do niego. Nasze roszczenia nie mowia o zlamaniu licencji Prestashop bo nie pod ta licencja nasza praca byla wydana. Mowa o zlamaniu praw autorskich okreslonych polskim prawem. A co do jakis instalacji o ktorych piszesz nie zamierzam dalej drazyc tematu ani odpowiadac. Przeczytaj to Ci juz napisalem. Nie roscimy sobie prawa do calej dystrybucji, polskiej instalki, czy jakis modulow. Mowa o spolszczeniu ktorego jestesmy autorami. Wiec trzymaj sie tematu i nie domniemuj Bzdura. Nic nie musze. Obecna licencja Prestashop daje developerom wolny wybor sposobu licencjonowania ich pracy. Co tez zrobilismy i do publikacji dolaczone byly nasze warunki korzystania. Ktorych wszyscy korzystajacy z naszej pracy musza przestrzegac. Tak mowi obecna licencja Prestashop i polska ustawa o ochronie praw autorskich. Przeczytaj sobie dwa watki w gore i angielski cytat. Po za tym zyjesz w Polsce a tu jest ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. Dz. U. z 2006 r. Nr 90, poz. 631. Mysle ze to wyczerpuje ten watek linii obrony.

"@new user: Choc to juz bylo wsadze jeszcze raz. A ty przeczytaj uwaznie. Pakiet udostępniany wyłącznie na użytek własny (w tym komercyjny). Zabrania się jakiejkolwiek dalszej dystrybucji i/lub wykorzystywania udostępnianych materiałów bez naszej wiedzy i zgody jako części składowej innych opracowań. Dopuszcza się wszelkie modyfikacje jednak zmiany (nawet daleko posunięte) nie powodują przejęcia praw autorskich. Nie zabraniamy zmian, dystrybucji czy modyfikowania. Ale zabronilismy wykonywania powyzszych czynnosci bez naszej zgody. A o takowa nikt nas nie poprosil. Chyba oczywistym jest ze jesli sie bierze czyjas prace bez wiedzy i zgody autora i wsadza sie ja jako czesc swojej to jest to zwykle lamanie praw autorskich. Szczegolnie jesli jasno autor zabronil takich praktyk w licencji Ustawa mowi jasno. Kazdy autor ma swobode prawo co do sposobu i formy decydowania o używaniu jego dzieła juz od chwili powstania i bez koniecznosci rejestrowania. Na prawde? Tak wlasnie mowie W calym watku ani w calej sprawie nie ma ani slowa o Prescie przez nas przygotowanej. Nie to jest przedmiotem sporu i zlamanie zasad naszej licencji nie dotyczy ani jednej czesci calego pakiet Prestashop. Dotyczy wylacznie okreslonego polskiego tlumaczenia ktorego jestesmy autorami a ktore zostalo wykorzystane bez naszej zgody. Twoje zdziwienie tu i podnoszenie kwestii dotyczacych czegokolwiek wiecej jest bezpodstawne.. Obecna licencja Prestashop stanow jasno (co zreszta podeslal juz kolega @podemski): Czyli developerzy maja wolny wybor czy udostepniac swoje prace czy nie i na jakich zasadach. Ma to na celu ochrone biznesu developerow przed lamaniem praw autorskich. (czyli dokladnie tym o czym tu mowa). Jak widzisz juz sama licencja Prestashop daje ochrone tworcom zewnetrznym nie mowiac w tym przypadku o polskim prawie autorskim.

Dziekuje

TO NIE TAK Masz racje i mylisz sie jednoczesnie! Masz racje - z nadpisywaniem licencji. Dla tego nie publikowalismy calej paczki instalacji zeby nie lamac oryginalnej licencji Prestashop. Mylisz sie - Opublikowalismy i udostepnialismy wylacznie pakiet jezyka PL. Zatem podanie naszych warunkow dystrybucji dodatku nie lamie licencji Prestashop . Bo ani jej nie nadpisuje i zgodnie z nia paczka jezyka jako dodatek zyje wlasnym zyciem niezaleznym od glownej licencji Prestashop. A jednoczesnie jako niezaleznie stworzone dzielo podlega pod nasza ustawe o prawach autorskich. A teraz ten pakiet zostal bez naszej wiedzy i zgody i wbrew naszej licencji (i prawie autorskim) wykorzystany na prestashop.pl do ich wersji.

Wszystko o licencji Prestashop znajdziesz tu: http://www.prestashop.com/blog/article/8387 Domniemam ze znasz angielski wiec nie bede tlumaczyl. A zebys nie tracil czasu na czytanie: wszelkie dodatki do prestashop stworzone przez ewnetrznych developerow (a tymi sa rowniez pakiety jezyka) sa ich wylaczna wlasnoscia. Oznacza to ze zarowno w swietle licencji Prestashop jak i polskiego prawa ze pakiet jezyka nie bedacy czescia glownej dystrybucji (a PL nie jest) lub kod nie stworzony przez Prestashop moze byc dystrybuowany na zasadach okreslonych przez jego autorow. Po za tym oryginalna licencja Prestashop to jedno a polskie prawo autorskie to drugie. Łamanie praw autorskich określonych w ustawie z dnia 4 lutego 1994 r. Dz. U. z 2006 r. Nr 90, poz. 631 jest niczym innym jak formą kradzieży dóbr należących do osób trzecich. Cytowana ustawa wyraźnie określa ogół praw przysługujących autorowi utworu oraz upoważnia go do dowolnej formy decydowania o używaniu jego dzieła. W świetle tej ustawy dzieło lub własność intelektualna jest własnością jego autora od chwili powstania bez konieczności jakiegokolwiek rejestrowania stworzonego przedmiotu.